Wielkopolscy księża-spółdzielcy

ks. Augustyn Szamarzewski

(1832–1891) – jeden ze słynnych wielkopolskich księży, którzy przyczynili się do bujnego rozwoju tamtejszej spółdzielczości i powstania tzw. wielkopolskiego systemu spółdzielczego. Owdowiawszy w młodym wieku, wstąpił do seminarium duchownego, po którego ukończeniu w 1859 r. został wikarym w Środzie Wielkopolskiej, a później objął probostwo w Ostrowie Wielkopolskim; zasłynął jako świetny kaznodzieja. Poza pracą duszpasterską prowadził również aktywną działalność społeczną, zwłaszcza na polu spółdzielczym. W 1862 r. założył w swojej parafii w Środzie pierwszą kasę oszczędności, przekształconą później w regularny bank spółdzielczy systemu H. Schulze-Delitzscha; za jego sprawą zaistniało także wiele podobnych inicjatyw, m.in. w Kostrzynie, Książu Wielkopolskim czy Jarocinie. W 1872 r. zaproponowano mu objęcie stanowiska Patrona w utworzonym właśnie Związku Spółek Zarobkowych i Gospodarczych. Mimo pewnych konfliktów z prezesem Związku M. Łyskowskim, na stanowisku tym pozostawał aż do śmierci i zasłużył się jako świetny organizator, szczególnie działalności rewizyjnej Związku oraz Banku Związku. Uporządkował tę działalność, osobiście podróżując po terenach zaboru pruskiego pomagał w zakładaniu nowych spółdzielni (łącznie przyczynił się do powstania ponad 50), odwiedzał i wizytował istniejące, zachęcał do wstępowania do nich, udzielał wskazówek, prowadził szkolenia. Był autorem instrukcji dla rewidentów, pisał też wiele na łamach różnych czasopism. Sławne stały się jego słowa o konieczności zagospodarowania nawet najmniejszych kapitałów – „miedziaków”, jak je nazywał – co uznać można za motto działalności Banków Ludowych. Wciągnął do pracy w spółdzielczości wielu innych duchownych, w tym swego późniejszego następcę na stanowisku Patrona, ks. P. Wawrzyniaka. Ks. Szamarzewski był też gorącym patriotą, działał na rzecz pomocy dla Powstania Styczniowego, przedostał się nawet do Królestwa, lecz został zatrzymany i uwięziony. Powtórnie aresztowano go w 1872 r. za czynny sprzeciw wobec Kulturkampfu. Jego działalność duszpasterska, społeczna i narodowa sprawiła, że zyskał wielką popularność. Zmarł niespodziewanie podczas odprawiania mszy, a jego pogrzeb w Ostrowie przemienił się w manifestację patriotyczną. Jego pomnik stoi obecnie przed kościołem pw. Podwyższenia Krzyża Pańskiego w Poznaniu, patronuje także ulicom w tym mieście i w Ostrowie oraz Nagrodzie Gospodarczej Ziemi Ostrowskiej.

ks. Piotr Wawrzyniak

(1849–1910) – drugi z trójki słynnych wielkopolskich księży szczególnie zasłużonych dla rozwoju spółdzielczości w zaborze pruskim. Pochodził z bardzo religijnej chłopskiej rodziny spod Śremu, odebrał staranne wykształcenie w śremskim gimnazjum, potem w kilku seminariach duchownych. W latach szkolnych związał się z grupą patriotycznej młodzieży, planował nawet ucieczkę do Królestwa by wziąć udział w Powstaniu Styczniowym. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1872 r. został wikarym w Śremie, którą to funkcję sprawował przez 26 lat, pod koniec pełniąc de facto obowiązki proboszcza, na objęcie tego stanowiska przez niego nie zgadzały się jednak pruskie władze. Proboszczem został dopiero w 1898 r., lecz nie w Śremie tylko w Mogilnie. Dał się poznać jako świetny gospodarz swych parafii, dbający również o polepszenie warunków życia mieszkańców, rozwój kultury i zachowanie polskości. W 1873 r. zreorganizował istniejące w Śremie już od 1850 r. Towarzystwo Oszczędności i Pożyczek Wekslowych w Bank Ludowy na wzór powstałych w poprzednich latach w innych miastach Wielkopolski i Pomorza takich banków spółdzielczych, opartych o model Schulze-Delitzscha. Został kasjerem, a potem dyrektorem śremskiego banku; w tym czasie nawiązał bliski kontakt z ks. A. Szamarzewskim, jednym z najważniejszych promotorów bankowości spółdzielczej w zaborze pruskim, patronem Związku Spółek Zarobkowych i Gospodarczych. Z inicjatywy ks. Szamarzewskiego został rewidentem Związku, od 1887 r. jego wicepatronem, wreszcie po śmierci ks. Szamarzewskiego w 1891 r. – patronem. Pełniąc tę funkcję podróżował bez ustanku po całym zaborze oraz innych ziemiach polskich, odbywał dziesiątki spotkań, wizytacji, kontroli, prowadził szkolenia, także pisał. Miał ogromny autorytet i rządził Związkiem „żelazną ręką”, przyczynił się znacznie do konsolidacji organizacji i samych Banków Ludowych. Był jednym z inicjatorów i długoletnim kuratorem Banku Związku Spółek Zarobkowych; doprowadził do nawiązania kontaktów zagranicznych i przystąpienia swej organizacji do Międzynarodowego Związku Spółdzielczego. Działał również w polityce; w latach 1894–1898 wybrany został posłem do Sejmu Pruskiego w Berlinie. Przy tej okazji zorganizował w stolicy Niemiec polską spółdzielnię oszczędnościowo-pożyczkową „Skarbona” oraz wydawał polską gazetę Dziennik Berliński. Podróżował do Stanów Zjednoczonych, przyczynił się też do powstania Banków Ludowych na Górnym Śląsku, a od 1900 r. zakładał wiejskie spółdzielnie rolniczo-handlowe, które nazywano „Rolnikami” – pierwszą w swojej nowej parafii w Mogilnie. Już wcześniej zresztą związany był z ruchem Kółek Rolniczych. Mniej znany jest jako twórca Towarzystwa Domu Zdrowia dla Kapłanów Katolickich w Zakopanem, prowadzącego popularną „Księżówkę” – zorganizowany na spółdzielczych zasadach dom wypoczynkowy dla księży, w którym po latach wielokrotnie bywał Karol Wojtyła, po raz ostatni w 1997 r. jako papież Jan Paweł II. Ks. Wawrzyniak kierował też Drukarnią i Księgarnią św. Wojciecha, ważnym poznańskim wydawnictwem literatury religijnej i narodowej, podejmował wiele innych inicjatyw na niwie społecznej i kultury. Mimo tak wielu różnych zasług, ks. Wawrzyniak pamiętany jest jednak przede wszystkim jako jeden z najważniejszych twórców polskiej spółdzielczości, a w Mogilnie, gdzie został pochowany, stoi dziś jego pomnik, inny wzniesiony został w Śremie. Jego imię nosi obecnie Bank Spółdzielczy w Śremie, wiele wielkopolskich szkół, patronuje też ulicom w kilku miastach Polski.

ks. Stanisław Adamski

(1875–1967) – najmłodszy z wielkiej trójki słynnych wielkopolskich księży, twórców tamtejszego „systemu spółdzielczego” opartego o działalność prężnych Banków Ludowych. Niezależnie od pracy duszpasterskiej przez całe życie intensywnie działał na polu społecznym, a zwłaszcza, od 1900 r., w spółdzielczości. Po śmierci ks. P. Wawrzyniaka został patronem Związku Spółek Zarobkowych i Gospodarczych w Poznaniu, którego aktywność szeroko rozwijał obejmując nią nowe typy spółdzielni. W dużym stopniu dzięki niemu Banki Ludowe i cały „wielkopolski system spółdzielczy” przetrwały trudne lata I wojny światowej; udało się zapobiec wykorzystaniu ich kapitałów na potrzeby gospodarki wojennej, a Bank Związku był nawet w stanie udzielić pomocy finansowej spółdzielniom w Królestwie, gdy całość ziem polskich po sierpniu 1915 r. znalazła się pod panowaniem państw centralnych. Tuż przed zakończeniem wojny udało się wycofać większość funduszów ulokowanych w bankach w Berlinie. W dniach 7–9 lutego 1918 r. ks. St. Adamski był jednym z organizatorów i przewodniczącym obrad I Konferencji Przewodników Polskiej Kooperacji w Lublinie – zjazdu przedstawicieli spółdzielczości wszystkich trzech zaborów, który dyskutował nad programem rozwoju tego ruchu już po przewidywanym odzyskaniu niepodległości. Po wojnie ks. Adamski kontynuował działalność w Związku Spółdzielni Rolniczych i Zarobkowo-Gospodarczych i w powstałej w 1924 r. Unii Związków Spółdzielczych w Polsce, obejmującej wywodzące się z tradycji Schulze-Delitzscha spółdzielnie już nie tylko z Wielkopolski, ale z całego kraju. Był członkiem Państwowej Rady Spółdzielczej. Popadając nieraz w konflikt z przedstawicielami innych nurtów minimalizował rolę ideologii spółdzielczej, a formę spółdzielczą traktował elastycznie, nie odrzucając np. możliwości przekształcania dobrze rozwiniętych spółdzielni w spółki akcyjne. Zadaniem spółdzielni miało być według niego tworzenie zrębów nowoczesnych instytucji gospodarczych w odbudowanym i rozwijającym się państwie polskim. Poza pracą na rzecz spółdzielczości ks. Adamski zajął się polityką – był naczelnikiem Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej (rządu dzielnicowego) w okresie Powstania Wielkopolskiego, współorganizatorem wojska polskiego, posłem i senatorem z ramienia Chrześcijańskiej Demokracji, a także jednym z twórców Akcji Katolickiej i Katolickiej Agencji Prasowej. W 1930 r. został biskupem katowickim. Wysiedlony z Katowic w czasie okupacji niemieckiej, powrócił tam niezwłocznie w styczniu 1945 r. i organizował pracę duszpasterską, lecz wkrótce na skutek złego stanu zdrowia i represji ze strony komunistycznych władz musiał ograniczyć swą aktywność. Pochowany został w krypcie katowickiej katedry. Mimo iż zawsze pozostawał wierny liberalnemu modelowi spółdzielczości, głosił zarazem poglądy bliskie solidaryzmowi chrześcijańskiemu, podkreślając konieczność rozwiązywania problemów społecznych poprzez różne formy samopomocy.

Biogramy z leksykonu działaczy spółdzielczych opublikowanego na stronie Muzeum Historii Spółdzielczości w Polsce
(mhs.org.pl)

Opracowanie
dr Adam Piechowski